Obiecałam sobie na początku naszej znajomości, że będę trzymała Cię na dystans, a kroki będę stawiała powolutku. Niestety, nie wyszło. Nici z moich zamiarów i postanowień. Biegniemy z wysoką prędkością, zbyt wysoką. I boję się.. boję się, że przez ten niepohamowany i niechciany pośpiech rozbijemy się. A wiesz co jest najgorsze? Że ja nawet nie umiem przycisnąć hamulców. Nie umiem zareagować na znak 'STOP' i pędzę jak wariatka. Boję się o przyszłość. Boję się, ze odłączysz się ode mnie w tym biegu. Tak po prostu znikniesz, przestaniemy się trzymać razem, a nasza jedność stanie się dwoma częściami.. / xpannaxniktx
|