Prosiłam byś mnie nie opuszczał ...nie uśmiercał .Prosiłam byś nie mówił tych słów . Chcę żyć ,lecz Twoje słowa zabijają .Tylko ty możesz pociągnąć mnie na dno.Umieram za każdym razem gdy odchodzisz. Zostawiając mnie samą ze sobą sprawiasz,że boje się ciemności , boje się głosów w głowie...głosów, które mówią ,że już nic nie będzie tak jak przedtem.Czuje to wszędzie , tracę siły ...to Ty mną tak sponiewierałeś . Zniszczyłeś każdy powód ,który pozostał mi do przeżycia.Straciłeś zaufanie..wszystko co miałam przepadło .Wciąż jednak oddycham ...tylko po to byś mógł ponownie mnie zabić .
|