Jestem w chorej sytuacji, to dziwnie i powoli mnie niszczy. Jak masz być-nie ma Cię. Jak nie jesteś potrzebny bo staram sobie ułożyć życie- zjawiasz się. Powiedz jak mam odleleźć na nowo sens skoro mi na to nie pozwalasz? Kiedyś chciałam szczęścia tylko z Tobą, a teraz? Teraz wiem, że Twojej osoby nie można połączyć z definicją szczęścia./ szysiia
|