Chwile zwątpienia miewam często. Pamiętam Ciebie zawsze zadowolonego, pamiętam jak się uśmiechałeś. Jak denerwowałeś na mnie, gdy się Tobie sprzeciwiałam, zawsze miałam inne zdanie. Próbowałam postawić na swoim, udawało mi się to dość często. Potem między nas wkradła się ta cholerna cisza, która zabija wszystkie emocje, niczym granat na wojnie. Twoje serce, było zamknięte tak jakby dla mnie niedostępne. Wspominałeś o niej, to było silniejsze od Ciebie wiem. Tylko szkoda, że wcześniej nie mówiłeś jak jest...
|