Gdzie podziały się nasze wszystkie wspólne dni.? Wspólne wakacje...najlepsze na świecie. Co dzień wieczór razem rozpierdalaliśmy system. Gra w butelkę. Nasza miłość. Jedna wielka rodzina. Gdzie to wszystko? Zmieniliśmy się w grupę indywidualistów potrafiących tylko czasami się do siebie odezwać. Stracić tak wspaniałych ludzi to jest straszny ból.
|