nie jestem wart rozgrywki a mój guz to wyrok
powiedz wszystkim, że poznałaś mój mózg na wylot
wiesz, że ból dawno we mnie wrósł
pomimo tego, że w aptekach dają względny luz za bilon
chętnie bym o tym jeszcze kilka słów nawinął,
ale ostatnio wreszcie o nim słuch zaginął,
poznaj moich przyjaciół, siedzą przy jednym stole,
chociaż wódka kiepsko dogaduje się z ketanolem,
apap, jest ich ziomem i chociaż to outsider
właśnie on jako pierwszy skacze wszystkim do gardeł
dziś coraz częściej uciekam w nałóg, pisze wiersze
i topię prozę życia w pokalu kiedy tylko chce wejść do konfesjonału
przychodzi on i już wiem, że już dziś nie usłyszysz nic.
|