Kiedy ktoś od Ciebie odchodzi, wcale najgorsza nie jest fakt, że wielka miłość się skończyła, czy bolesna tęsknota. W ułamku sekundy dociera do Ciebie, że to już koniec, ale tylko dla Ciebie. Całe życie będzie biegło dalej, od nowa. Cała idealnie zaplanowana przyszłość i wszystkie plany znikają. To co miało być na zawsze, rozpada się, szybciej niż zaczęło. Słowa płynące z ust nie brzmią już tak samo, nie słychać w nich ani odrobiny czułości. Oczy wydają się być ciemne, przygaszone, nie ma w nich tych iskierek, całego zapału. Uczucia są inne, cała gorąca miłość znika, nie wiadomo gdzie. Przeszłość rozpłynęła się, nie jest niczym ważnym. Zostajesz sam, ze świadomością własnej słabości..
|