był tym, którego kochałam i dla którego byłam w stanie zrobić wszystko. poświęciłam dla niego największe wartości. ale to już przeminęło. stał mi się obojętny, nic nie znaczący koleś, którego kiedyś znałam. moje uczucie do niego usnęło gdzieś na skrajności mojej duszy, by tam spokojnie i bezboleśnie spoczywać na wieki. nie zapomnę tego, co było między nami i tego, jak wspaniale czułam się przez rok w jego ramionach. ale już nigdy nie pozwolę, by zawitał w moim świecie.
|