Przyznałam się do wszystkiego i chcę zostać powieszona. Bardzo was proszę. Nie chcę sprawiać wam trudności, ale opowiadanie historii mojego życia jest ponad moje siły. Nie zniosę na nowo przeżywania tych wspomnień - dotyku Trupiej Ręki, smrodu węgorza, bagna, które bulgocze i połyka. Jak możecie myśleć, że jestem niewinna? Nie dajcie się oszukać mojej twarzy, ona jest największą kłamczynią. Dziewczyna może mieć twarz anioła i okrutne serce. Wie, sądzicie, że dajecie mi nową szansę (...). To zrozumiałe, że nie chce po raz drugi zaprowadzić na szubienicę niewinnej dziewczyny, ale wierzcie mi: nie ma w moim życiu nic, co by mnie rozgrzeszało. Moja historia potwierdzi tylko to, co ja wam powiedziałam, czyli to, że jestem niecna. (...) Jeśli już muszę, od czego mam zacząć? Historia złej dziewczyny naprawdę nie ma początku. Musiałabym zacząć od dnie swoich narodzin. (...) Ale to nie jest porządna opowieść i powiem wam jedno: powinnam wisieć. [F. Billingsley - 'Zakochana w mroku']
|