Tak już jest, życie nieubłaganie rzuca nam kłody pod nogi, a Ty musisz stać twardo i oswoić się z bólem.Jest to chore, czasem najpiękniejsze rzeczy w naszym życiu ranią najbardziej, mówię szczególnie o miłości. Pierdolone pół roku a tak diametralnie może zmienić życie człowieka, nie jestem już beztroskim i infantylnym gnojkiem, staję się powili mężczyzną dzięki niej. Ile nie przespanych nocy, każda z nich, każde przemyślenie umacnia mnie w twierdzeniu, że miłość jest "słuszna".Wierzę w to, że będzie dobrze.//zrgrg
|