"bez ciebie" - te słowa wydają się tak nierealne. co by było bez ciebie ? kawa nie miałaby smaku, słońce by nie cieszyło, brzuch bolałby dwa razy mocniej i tęskniłabym, okropnie. nie byłoby ramienia do płakania i rąk do ogrzania. brakowałoby ciepłych słów, planów na przyszłość. i ta tęsknota, znowu i dalej, i ciągle. ból serca. i nie miałabym komu opowiadać, że oparzyłam język herbatą, że znowu kartkówka w szkole, że źle, że brzydko, że smutno, że tęskno, że zdarłam kolano, że coś mi z rąk wypadło i to chyba świat..
|