Śpisz. Okryty kocem. Ja siadam na kraju łóżka i splatam litery w jedną całość. Piszę o tym co czuję, jak bardzo ciesze się że jesteś, jak bardzo kocham, jak potrzebuje. Ciszę, która jest wokól nas przerywa tylko uderzanie mych palców o klawiaturę. Wpatruje się w Ciebie i uśmiecham. Po chwili budzisz się, patrzysz na mnie i tym słodkim spojrzeniem prosisz bym położyła się obok i wtuliła w twe ramiona.
|