lubię czasem usiąść w kuchni z kubkiem ciepłej herbaty i rapem w słuchawkach, lubie wtedy patrzeć w gwiazdy na niebie i rozkminiać. I wiesz co? Doszłam do wniosku że dom który kiedyś uwielbiałam jest mi teraz zupełnie obcy. Dawniej dbałam o każdy mebel w tym domu, każdy najmniejszy kąt i uwielbiałam nasz korytarz w którym zawszę "toczyliśmy bitwy" A teraz? A teraz patrzę na te meble, na zegar na ścianie i nie czuje już nic nawet kiedy przechodzę przez korytarz zupełnie nie czuje nic. To smutne że dom który kiedyś uwielbiałam stracił swoją magię./krwawy_eden
|