Pozwól mi płakać, pozwól mi płakać
Teraz, jeśli to ciągle trwa
Zaakceptuję ten śpiący smutek
Mogę latać Mogę oddychać
Kiedy nadejdzie jutro
Zdecydowanie cofnę przyszłość
Znak ostrzegawczy krzyczy
Odpowiedź brzmi nie
Oczyszczający taniec, który tylko się powtarza
Odpływa jak bańka
Miłość, która po prostu zniknie
Szepty w taką noc
Pozwól mi płakać, pozwól mi płakać
Nawet jeśli to tylko sen
Myślę, że chcę zobaczyć więcej
Będę latał, będę oddychał
Nawet jeśli nigdy nie możemy się dotknąć
To miłość, która nie może trzepotać
Moje serce porusza się tam i z powrotem
Błąkam się, szukając światła
Pozwól mi płakać, pozwól mi płakać
Teraz, jeśli to ciągle trwa
Zaakceptuję ten śpiący smutek
Mogę latać Mogę oddychać
Kiedy nadejdzie jutro
Zdecydowanie cofnę przyszłość
Odpływa jak bańka
|