Usiądźmy na schodach przed domem. Spójrz na niebo. Widzisz te gwiazdy? Pomyśl, że mnie tutaj nie ma. Jesteś sam. Nie słyszysz mojego głosu, lecz moje słowa odbijają się w Twojej głowie. Czujesz moją obecność, prawda? Nic nie mów. Słuchaj. Zatrać się w melodii mojego szeptu. Mogę zacząć mówić o uczuciach. Zostań tu. Ja odejdę. Zostanie po mnie tylko wspomnienie. Patrząc w gwiazdy, ujrzysz mnie. A co z dotykiem? Wyobraź sobie, że deszcz to ja. | miedziowa
|