|
miedziowa.moblo.pl
Nie mam czym oddychać. Dławię się nawet najmniejszym haustem powietrza. To wszystko mnie przytłacza. To mnie przerasta. Dziś jestem tylko emocjonalnym dnem niezdolnym
|
|
|
Nie mam czym oddychać. Dławię się nawet najmniejszym haustem powietrza. To wszystko mnie przytłacza. To mnie przerasta. Dziś jestem tylko emocjonalnym dnem, niezdolnym do niczego. Potrzebuję czasu, by odnaleźć swoje miejsce w tym chorym świecie. Może dobrze, że już nic nie czuję? | miedziowa
|
|
|
I nie ma Cię. A przecież byłeś. Przychodzisz nie witając się. Odchodzisz bez pożegnania. Trzaskasz tylko drzwiami, zabierając mi kawałek duszy. | miedziowa
|
|
|
Usiądźmy na schodach przed domem. Spójrz na niebo. Widzisz te gwiazdy? Pomyśl, że mnie tutaj nie ma. Jesteś sam. Nie słyszysz mojego głosu, lecz moje słowa odbijają się w Twojej głowie. Czujesz moją obecność, prawda? Nic nie mów. Słuchaj. Zatrać się w melodii mojego szeptu. Mogę zacząć mówić o uczuciach. Zostań tu. Ja odejdę. Zostanie po mnie tylko wspomnienie. Patrząc w gwiazdy, ujrzysz mnie. A co z dotykiem? Wyobraź sobie, że deszcz to ja. | miedziowa
|
|
|
I chyba nigdy nie zapomnę tych świąt. Wszędzie widać było ozdoby, choinki, lampki. W rynku stała wielka, lśniąca choinka. Ludzie snuli się po głównych ulicach ozdobionych milionem lampek. A gdzie My byliśmy? W szpitalu. Tak, były tam lampki, choinka, bombki. Ale były również łzy. W powietrzu unosił się zapach śmierci. Po korytarzach chodzili bezradni lekarze, nerwowe pielęgniarki i zwykli ludzie, którzy w sercach nosili smutek, a na policzkach łzy. Siedziałam obok Ciebie nie wypuszczając Twojej dłoni z mojej. Siedziałam modląc się byś otworzyła oczy. Bezskutecznie. | miedziowa
|
|
|
|