wesołe, zielone oczy. długie blond włosy. promienny uśmiech i kruche ciało. ta oto dziewczyna, w jedną sekundę, w jedną minutę, potrafi wyciągnąć mnie z najgłębszego smutku i wznieść wysoko, w objęcia radości. to ona zawsze służy pomocną ręką, gotowa podnieść przy każdym upadku. to ona daje niezliczone pokłady szczęścia, powody do uśmiechu. to ona biegnie za mną, gdy pijana po raz kolejny urządzam sobie spacery. to ona ociera łzy, gdy niezliczony raz z rzędu moje serce pęka z winy tego skurwiela. to ona klnie ze mną na świat, który tak strasznie gniecie biorąc przy okazji głębokiego bucha w płuca. to ona krzyczy, gdy zachowuję się irracjonalnie i doprowadza do pionu, gdy zamroczona nie myślę racjonalnie. to ona, jedna z nielicznych, zdobyła moje stuprocentowe zaufanie i tę pewność, że skoczę za nią w ogień, bez względu na wszystko. jest moją kruszynką i zawsze nią będzie.
|