Twoje słowa tętnią mi w uszach, dostają się do otwartych ze zdziwienia ust i wyznaczają rytm mojej roztańczonej krwi. zaciskają się na krtani, by po chwili otulić mnie całą. biegną po moim karku, powodując dreszcz, i próbują spaść po policzkach, ale nie pozwalam im na to. chcę mieć w sobie Twoją część, tych kilka słów, których nigdy od nikogo nie usłyszałam.
|