- Nadal nie wiesz, dlaczego niebo jest niebieskie? Kiedyś Cię o to zapytałem. Fakt, głupie pytanie... - Nie ma głupich pytań. Są tylko głupie odpowiedzi. - Więc...? - Problem w tym, że sama nie wiem. - Wczoraj wieczorem, gdy już poszłaś, zastanawiałem się nad tym. Nie wymyśliłem jednak nic konkretnego. Stwierdziłem, że tylko Ty umiałabyś to jakoś poetycko ująć. - Daj spokój...powiedz. - Bóg poszedł na ugodę. Niebo nie może być zielone bo zielona jest trawa. I liście drzew. Nie może być (...) - Zawsze mogło nie być nieba... - Ale wtedy byłoby Ci bardzo smutno...'
|