Zostań . proszę . choćbym błagała byś mnie zostawił , choćby walił się świat . bądź przy mnie i dawaj mi poczucie bezpieczeństwa . wiem , że jestem kłótliwa , potrafię Spieprzyć nasze największe szczęście jakąś mało znaczącą głupotą kiedy coś mi Nie pasuje . ale Ty jesteś tam a ja jestem tu i Nie mam pojęcia co robić z sobą tu gdzie Nie ma twojego bicia serca przy moim , bezpiecznych ramion i kogoś kto by mnie uspokoił . rzucił na łóżko , usiadł na brzuchu , trzymał moje ręce przyciśnięte Do łóżka nad moją głową w stalowym uścisku twoich dłoni i całował . tak namiętnie i czule i za każdym razem inaczej i jeszcze cudowniej od poprzedniego . ~ r .
|