Nie było Cię jeden dzień. Jeden, jedyny, w którym nie widziałam Twojej japki. Mój humor ? Do dupy, tęsknie. Ten uśmiech daje mi siłę na przetrwanie. A co będzie jak ciebie zabraknie? Jak postanowisz odejść i to nie na jeden dzień - na zawsze. Jak przeżyję? Kto będzie mnie rozśmieszał ? Proszę niee... zostań ze mną!
|