ludzie zawodzą, znajomi są i nie są , przyjaciele ranią , rodzinna się oddala . A ty jesteś sama. sama w tym syfie. gnijesz razem z nim, odsuwasz się od wszystkiego powoli, uczucia te dobre przywracasz tylko wspomnieniami, nie pamiętasz już jak to jest podejść do przyjaciela i zwyczajnie czuć ,że jest. ale czy boli Cię to tak bardzo,że nie możesz iść dalej? nie boli Cię , ty po prostu chcesz tak trwać,w tym cholernym bezruchu, patrząc jak każdy się zmienia, patrzysz na to i jest Ci to obojętne,ale to nie dobrze,zmień to nim będzie za późno - już jest za późno...
|