Patrzyłam na maleńkie dziecko, które dopiero co się urodziło. Widziałam ojca tej dziewczynki, zapłakanego, na krzesełku w poczekalni. A potem widziałam, jak ciałko drobnej kobiety, która urodziła to maleństwo, zakrywane jest prześcieradłem. I już nie wiem, co czuję...
|