Kiedyś,gdy zamykałam swoje zielono-pomarańczowe oczy,natychmiast widziałam twoją uśmiechniętą twarz.To było jak uzależnienie, potrafiłam zamykać oczy kilkanaście razy na godzinę,ponieważ tęskniłam za twoją twarzą,to było mocniejsze ode mnie. Teraz gdy zamykam oczy, widzę coś czego nigdy nie chciałabym zobaczyć. Obrzydzenie wypełnia moje ciało,a ja boję się ponownie je zamknąć,chcę cię zapamiętać takim jakim byłeś, a nie takim jakim stałeś się teraz...
|