Nie wiem, czasem naprawdę siebie nie pojmuję, przecież wszystko, czego tak bardzo pragnęłam, mam teraz na wyciągnięcie ręki, a ja zastanawiam się, co robić i co tak naprawdę czuję. Niedorzeczne, starałam się, tęskniłam, płakałam, a teraz, teraz kiedy Ty też chcesz, ja zwyczajnie oddalam się, odsuwam, jak dziecko, które nie dostało ulubionego cukierka, chociaż to to było wczoraj jego ulubionym. Mam tak wielki mętlik w głowie, wszystko, co kiedyś zakończyłam, teraz powraca, powracają wszystkie wspomnienia i ci ludzie, z którymi nie chciałam utrzymywać kontaktów dla ich dobra, ale oni wciąż powracają, chcą być przy mnie nie wiedząc jakie to cholernie destrukcyjne. I może właśnie dlatego podświadomość mówi "zostaw go", może dlatego, może po prostu troszczę się o Ciebie, nie chcę byś skończył jak ja. / believe.me
|