Gdy przyszłam do domu nie spodziewałam się że to ją zobaczę, siedziała popijając herbatkę i się śmiejąc, jak by nigdy nic się nie stało. ' kochana przepraszam' zaczęła ' wiesz że ja tego nie chciałam, to było nieświadome, byłam na lekach , wybacz mi proszę' rzekła, spojrzałam się na nią i zaczęłam się śmiać ' byłaś u niej na cmentarzu? ' zapytałam po chwili ' oczywiście że tak' odpowiedziała ' to pojedź jeszcze raz , spójrz na jej zdjęcie i sama sobie odpowiedź czy można to wybaczyć' rzekłam i z ulgą na sercu wyszłam z domu kierując się na jej grób aby zobaczyć jej tą szczęśliwą twarz ...
|