Boli mnie to,że wciąż wypominam sobie błędy,i wciąż analizuje każdy jego naderwany ruch i uniesiony ton.Boli mnie to,że zwyczajnie przejmuje się jego losem,gdy mnie to nie powinno już obchodzić.Boli to,że nie potrafię zrobić nic,by pomyśleć o przyszłości i zacząć na nowo nie tkwiąc w rozdziale naszego końca.Kurewsko boli to,że choć czas mija,rany rozdrapują się gdy tylko czuję potrzebę jego uścisku.|longing_kills
|