wielką gulę w gardle zapijam gorącą herbatą, nie czując nawet, że parzy mi gardło. zmarznięte ciało otulam kocem, choć to nic nie daje. zamykam oczy by powstrzymać łzy. ręce zaciskam w pięści by nie błądziły bez celu. delikatną melodią koje słuch. zagryzam spierzchnięte wargi by nie drżały. czuję się jak małe zagubione dziecko, które przypadkowo puściło rękę swojego przewodnika i teraz nie wie co ma robić. chciałabym cię odnaleźć i prosić byś zawsze trzymał mnie mocno. chciałabym, żebyś wiedział, że jesteś jedyny. na zawsze. na dobre i złe. że jesteś moim przewodnikiem. że nie umiem bez ciebie żyć..
|