Do T~Drżaca okryta purpurą z podekscytowania nagle słyszę twoje imię odwracam się pospiesznie widzę Cię znów jesteś idealny nie ważne co byś założył jak się zachował, Odwracam się nerwowo szukam cię w tłumie moje oczy widzą twoje bronię się przed twym spojrzeniem boję się co może ono oznaczać.
|