gdybym była tak delikatna i słaba niczym domek z kart - już dawno by mnie tu nie było, bo wystarczyłby twój jeden, najcichszy podmuch wiatru, a zmiażdżyłbyś mi serce, przeciąłbyś mi żyły i roztrzaskał każdą moją kość, ale jestem aż człowiekiem. jestem, aż kobietą, która jeśli kocha - kocha całą sobą bez żadnego "ale". mam ciało, mam serce, mam piersi, a w jednej z nich kryję się kawał mięsa, które tak niezmiernie mocno potrafi ogarnąć kogoś miłością - trafiło na ciebie. to żaden przypadek, to przeznaczenie. /happylove
|