Mam nadzieję że już nigdy nie staniemy sobie na drodze. Chwilami chciałabym spróbować któryś raz z kolei . Może akurat teraz udałoby się. Ale po chwili przemyśleć wiem że się mylę. Ze nie ułożyłoby się chociaż starałabym się bardzo. Ale po co mi to. Po co jak za jakiś czas i tak będzie źle. Po co mam szlochać po nocach i obwiniać siebie. Nie chce. Ale ciężko jest przestać o Tobie myśleć. o mojej wielkiej pierwszej miłości. Jak dla Ciebie i tak byłam nikim..
|