Lubię, gdy do mnie mówisz. Bo lubię smak Twoich słów. Smakują inaczej, niż wyraz od kogokolwiek innego. Ale Ty tak często zamykasz usta ostatnio. Jakbyś się bał, że uniosę brwi i się zdziwię. Wysmieję Ciebie i Twoje "ja". A ja przecież uwielbiam, jak coś mi opowiadasz...
|