tak blisko i bezpiecznie. tak jakby wszystko umarło. a w tym wszystkim tylko JA I TY. dwa promyki słońca. Dwie gwiazdy na niebie. dwa pocałunki z lekkim powiewem wiatru. i NASZ świat właśnie zwolnił, nie chciał już pędzić. nie mamy nic oprócz siebie. z dnia na dzień bardziej, częściej, mocniej mnie w tym utwierdzasz. wymieszane dwa całkiem inne światy. gdy jedno zwalnia, drugie przyspiesza i nagle znajdują wspólny tor, ten najlepszy, najłagodniejszy dla nich. te wszystkie chore dni streszczają się do Ciebie. po prostu kocham Cię i żadne słowa, żadne czyny nie są w stanie odzwierciedlić tego jak BARDZO!
|