Ostatnio każdy dzień jest tak podobny do poprzedniego. Codzienna szara rzeczywistość przytłacza,sprowadza na Ziemię z dumnych chwil uniesień i krainy wyimagowanych scenerii tworzonych w głowie. Wprowadza w zły nastrój,sprawia że popadam w melancholie i zaczynam wspominać.Jeszcze nie tak dawno marzyłam o dorosłości ,a teraz? Oddałabym wszystko za chwilę niczym nie wyjaśnionej radości życia i spokoju ducha./ poetkazprzypadku
|