To było niezwykle czarująca opowieść.
Spotkały się dwa światy, pamiętam ten moment, takie odlegle, a jednak bardzo bliskie, skupione na sobie sami na bezludnej wyspie.
Marzenia oplatały nasze plany i nadzieje, nie ma już ich, każdy wybrał inna ścieżkę.Nie złączą się drogi, nienawiść wygrała, silniejsza od żywiołów wystawia wyrok sama.
|