kiedyś ktoś ją zranił . zadał jej ranę nie do zabliźnienia . a kiedy już powróciła do normalności, nie ufała nikomu . każdy facet od tamtej pory kojarzył jej się tylko z jednym - z cierpieniem . dziewczyna miała pewną wadę - miała słabość do oczu . tych brązowych oczywiście . to dlatego na nowo komuś uległa . wystarczyło, że trzy razy powiedział jej "siema" i spojrzał się tymi boskimi oczami . mówiła, że to "czekoladowe spojrzenie" . była taka szczęśliwa, gdy widziała, że patrzy się tylko na nią . nie na jej koleżanki . powiedziała im o tym, że on ma ładne oczy . przestała go widywać .. zaczęła częściej chodzić w miejsce, gdzie go spotykała, lecz więcej go nie widziała . mimo to, nadal żyła z myślą, że któregoś dnia znów się zobaczą, a on spojrzy na nią "czekoladowym spojrzeniem" .
|