|
Każdy wieczór już wygląda tak samo. Siedzę do nocy. Ryczę w poduszkę z bezsilności. Z bezradności. Nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim. Słucham rapu, bo to on jakoś jeszcze sprawia, że się trzymam. Lecz niedługo i tak poznają po mnie, że jest coś nie tak.. Nie umiem długo udawać. |zakochana888
|