poznaliśmy się przypadkiem, nieznany głos w słuchawce, nie mogłem się oderwać, chciałem poznać Cię dokładniej. wziąłem Cię na wakacje, ja i Ty, plaża, słońce, woda, wiatr i jeden rytm i miliardy połączeń, tak zostaliśmy razem na zawsze. Ty mówiłaś o życiu, ja widziałem w tym magię. bez barier, bezkarnie wyzwoloną jak umysł, chciałem uwierzyć w prawdę, a nie w złote góry
|