Kocham bieganie, bo możesz w nim polegać tylko na siebie. Biegniesz w tym lub innym kierunku, szybko lub wolno, pod górke lub z górki, o świcie lub o zachodzie słońca. Sam wybierasz trasę, czy to przez las,po plaży czy też ulicą. Jesteś skazany na siebie samego lecz nie jesteś skazany na samotność, wokół Ciebie jest wielu takich samych zapaleńców. Pamiętasz swój pierwszy masowy bieg? Tą niewyobrażalną atmosfere? To podniecenie na samą myśł od nadchodzącym wystrzale ,który rozpocznie bieg? Jest z Tobą tylu ludzi ,którzy Cię rozumieją z którymi jesteś ściśle związany tym samym nałogiem - bieganiem. Mój trener powiedział.. "Nie możesz flirtować z bieżnią, musisz ją poślubić! Nie będzie to łatwe ale musisz jej oddać to co najlepsze, a ona Ci to odwzajemni najlepiej jak potrafi." Podczas biegu jesteś tylko TY, wytrzymałe serce, pojemne płuca i mocne nogi. / cavarez
|