Zimno obejmuje całe moje ciało. Czuje chłód w sercu, który sprawia, że ten mieszczący w sobie wszystkie uczucia narząd zamarza. Zamienia się w przejrzysty sopel lodu. Mróz obejmuje moje wspomnienia zamieniając je w płatki śniegu ulatujące gdzieś daleko i ginące roztapiając się pod wpływem rzeczywistości. Ludzka bezduszność i obojętność zmienia mnie o sto osiemdziesiąt stopni.
|