"[...]istnieje różnica między tym, co czujesz, zanim poznasz daną osobę, a tym, co czujesz później. Miewałam już chwile oszołomienia,które bierze się za miłość: kiedy widzisz kogoś tak pięknego, że masz ochotę iść za nim przez resztę życia, byleby ciągle się na niego gapić.Ten rodzaj miłości niewiele znaczył. Tak jak wtedy, kiedy niektórzy przyjaciele z klasy mówili, że "Kochają" jakąś gwiazdę filmową albo piosenkarza. To nie była prawdziwa miłość. "
|