Przede mną wiele poważnych wyborów. Nie chcę żadnych żałować, jednak, kiedy mam podjąć jakąkolwiek decyzję, zżera mnie to od środka. Jednak nie to jest najgorsze. Najgorszym jest fakt, że zawsze żałuję każdej podjętej decyzji. To efekt mojej koszmarnej intuicji? A może to głupota? Nie wykluczone, że to jedno i drugie. Ale czy warto jest cokolwiek robić? Lepiej jest tonąć i odbić się od dna, albo zacząć walczyć, nawet jeżeli za jakiś czas mielibyśmy dotknąć powierzchni stopami? Już nie wiem. Świat jest przecież piękny, ale tylko do czasu, póki słońce nie zniknie całkowicie za chmurami, a Ty zostaniesz całkiem sam. [itgetsbetter]
|