Witaj w czasach gdzie zwrot "żal mi cię" zamiast współczucia oznacza drwinę, a słowo "jebany" to nie obelga, a raczej komplement. Witaj w XXI wieku, gdzie miłość wyznacza się statusem na Facebooku, gdzie częściej pokazuje się goły tyłek i cycki zamiast inteligencji. Witaj w czasach, kiedy najpiękniejsze kobiety mają najmniejsze szanse na znalezienie wartościowych facetów. Witaj w czasach, gdzie wszyscy mężczyźni są "tacy sami", a mimo tego każda kobieta szuka "tego jedynego". Witaj w czasach, gdzie szczerość i otwartość jest traktowana jako wada, a nie zaleta."
|