Mam cholernie ciężki charakter. Jestem nerwusem. Bardzo łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. Pyskuje do tego stopnia, że w końcu za to zabulę... Ale jestem również czuła i wrażliwa. A jeśli pokocham to całym sercem. W związek wkładam całą siebie... I tylko On zauważył wewnętrzną mnie. Skrywaną pod grubą maską. Potrafił do mnie dotrzeć. Przyciągnął do siebie i trzyma już rok. ♥
|