znów przyszłaś do mnie we śnie. wypowiedziałaś tylko kilka słów, a ja obudziłam się zlana potem, ze łzami w oczach, krzycząc 'nie' jakby śnił mi się najgorszy z możliwych horrorów. i tego samego dnia otarłam się o śmierć.. miałam być teraz tam z tobą, ale mi się udało. dziękuję, Karola.
|