Przestałam Cię kochać, gdy Ty nagle powróciłeś do mojego życia. Dlaczego to robisz, dlaczego pojawiasz się tak nagle, gdy ja już twierdzę, że wszystko między nami jest skończone? Czy Ty nie rozumiesz słowa, które mówi o naszym pożegnaniu? Przecież Ty nie masz żadnych zasad ani reguł według, których chcesz grać. Idziesz w ciemno ze wszystkim i coraz bardziej mnie przez to niszczysz. Próbujesz mnie tym zabić czy zniszczyć do końca? Nie rozumiesz i nie widzisz, że to jest błąd, że każde Twoje posunięcie sprowadza się wyłącznie do jednego? Oczywiście, że nie, po co ty miałbyś cokolwiek widzieć, po co miałbyś się zajmować tym co rani i zmieniać coś w sobie. Tak jest dla Ciebie lepiej i wygodniej. Lubisz w to wszystko grać i nie znasz granic przystopowania. Wolisz się cieszyć z tego, że niszczysz kogoś, kto kiedyś coś znaczył dla Ciebie.
|