Rozdajesz karty, którymi kroczymy do przeszłości. Sprawiasz, że powracają wokół nas dawne uczucia, ale nie rozumiesz, że tym rozdaniem zadajesz jakiś ból. To staje się tak silne, ze nie ma szans na walkę z tym. Owszem, można się temu przeciwstawiać, ale co nam to da? I tak nie wygramy z niczym co nas przerasta. Jesteśmy zbyt słabi, aby grać z przeszłością i przeciw wspomnieniom. One nas zniszczą, one nas zabiją i tak. Odejdziemy, nasze drogi się rozdzielą, a my? Zaczniemy coraz bardziej się w sobie gubić, zaczniemy szukać pewnych rozwiązań na życie, które nas zniszczą. W końcu i tak nie będzie już niczego co nas odbuduje. Nic nie będzie takie samo, jak kiedyś. My nie będziemy takimi ludźmi, jakimi byliśmy. Teraz przecież jesteśmy kimś innym, nie jesteśmy małolatami, które bawiły się jeszcze niedawno w dorosłe życie. Obecnie my jesteśmy dorośli i uczymy się życia..
|