Pozwól mi żyć. Przestań ciągle pojawiać się w moich snach. Ja już mam tego dość. Powoli przez to wszystko zaczynam wysiadać. Nie radzę sobie z tym, że wiecznie jesteś w moim śnie. Jesteś już dla mnie skończonym egoistą, którego wręcz nienawidzę, którym się brzydzę, którym gardzę, i którego mam dość. Skończyłam już dawno zabawę z Tobą, która była nazwana podchodami, a od niedawna poczułam się w pełni wolna od Ciebie. Nie pozwolę, abyś mi to zniszczył. Zbyt długo budowałam barierę przeciwko Tobie, abyś więcej do mnie nie wracał. Nie pozwolę, abyś przekroczył ten mur, który tak wiele mnie wyrzeczeń kosztował. Nie chcę Ciebie przy mnie. Nie chcę pamiętać o Twoim istnieniu. Za wiele płacę będąc w znajomości z Tobą. A to boli... cholernie boli.
|