Codziennie Ją proszę, a wręcz namawiam by dowiedziała się kiedy znajdziesz odrobinę wolnego czasu. Wiem, wygląda to, jak ciągle narzucanie się, ale tak to jest kiedy komuś zależy, wiesz? To sprawia, że człowiek w pewnym momencie zaczyna tracić grunt pod nogami, że wszystko wokół niego się ugina, a reszta świata jest zakryta za pewną bariera, którą cholernie ciężko jest przekroczyć. To sprawia, że się w tym gubię, że uciekam od tego, aby nie za spamować Ci komunikatora moimi tekstami o uczuciach. Bo skąd mogę wiedzieć, jak Ty na to wszystko zareagujesz, skąd mogę wiedzieć, że ten fakt, że mnie lubisz, zaraz nie zostanie zamieniony w zupełnie coś innego...?
|