Znowu do mnie przychodzisz. Zaglądasz przez uchylone drzwi. Siedzę na łóżku przeglądając stare zdjęcia. Uśmiecham się mimowolnie na wspomnienia na nich uwiecznione. Stoisz w bezruchu i przyglądasz mi się nie mówiąc ani słowa. Spoglądam na kolejne zdjęcie. Jesteś na nim
|